Damian
PostWysłany: Pią 21:07, 05 Mar 2010    Temat postu:

dr Corday powóciła z Anglii i widzę zmianę w jej zachowaniu. Na gorsze oczywiście. Stałą się taka chłodna w stosunku do pacjentów i innych kolegów z załogi. Mam nadzieję , że się szybko otrząśnie ....
A dr Pratt odratowął pacjenta, u którego stwierdzono zgon. Mimo, że miał dobre intencje to popełnił błąd bo zrobił z człowieka warzywo, które utrzymało się przy życiu jeszcze przez kilka godzin.
dr Romano nadal walczy zawzięcie z brakiem sprawności w ręce. Dobrze, że Lezzie się pojawiła bo potrzebne mu wsparcie.
kovac
PostWysłany: Pon 16:27, 15 Cze 2009    Temat postu:

Może to z powodu braku Greena.
koncia7
PostWysłany: Pon 11:14, 15 Cze 2009    Temat postu:

ten gangster grał chyba w "Skazanym na śmierc"
zgadzam się,że te odcinki są inne niż w 10,11 czy 12 serii,ale może dlatego,że oglądaliśmy wcześniej serie,które były pózniej Very Happy
Mrs. Gradenko
PostWysłany: Sob 17:43, 13 Cze 2009    Temat postu:

kovac napisał:
Ale Kovac mu powiedział, że ona ma z nim dziecko. Może przynajmniej wie, że będzie miał na sumieniu zostawione dziecko. Może ta wiadomość jakoś go zmieni.

Wiem, że mu powiedział. No też racja, może przemyśli to, co zrobił i nie zostawi tak tego. Chociaż zdarzają się takie ananasy, które z kamiennym sercem zostawiają dziewczynę na lodzie.
kovac
PostWysłany: Sob 17:25, 13 Cze 2009    Temat postu:

Ale Kovac mu powiedział, że ona ma z nim dziecko. Może przynajmniej wie, że będzie miał na sumieniu zostawione dziecko. Może ta wiadomość jakoś go zmieni.
Mrs. Gradenko
PostWysłany: Sob 16:15, 13 Cze 2009    Temat postu:

Żal mi tych chłopców. Widzieli, że ich tata umiera, potem wraca i znowu odchodzi, tym razem na zawsze...
Fakt, Pratt wiele się nauczył od sezonu 9 do 10, 11 czy 12.
Facet, który zrobił dziecko tej dziewczynie - sukinsyn, że tak się wyrażę. Niedość, że odnosił się do wszystkich lekarzy, którzy mu się nawinęli, niegrzecznie, to jeszcze nie obchodził go los tej dziewczyny.
kovac
PostWysłany: Pią 9:04, 12 Cze 2009    Temat postu:

I Kovac też jakiś inny w tym odcinku.
Chyba dlatego , że nie był jeszcze szefem, albo pobyt w Afryce go zmienił.
W ogóle te sezony do 9 jakoś różnią się od tych kolejnych.
Jamie Er.
PostWysłany: Czw 23:42, 11 Cze 2009    Temat postu:

Żywy:)
Zgadzam się Gallant dojrzał przez te lata...

Fajnie tu się jeszcze zachowywał Carter, jakie zaangażowanie w pracę... Pod koniec jedenastego sezonu rzeczywiście się zachowywał (zresztą Susan zwróciła mu na to uwagę w jednym z odcinków), jakby się tam dusił
Tak w dziewiątym sezonie wyglądało to znacznie, znacznie lepiej....Smile
kovac
PostWysłany: Czw 23:18, 11 Cze 2009    Temat postu:

Jeszcze była w tym odcinku taki młody i niedojrzały.
W ogóle całkiem inny.
Jamie Er.
PostWysłany: Czw 22:38, 11 Cze 2009    Temat postu:

Jejku, ale w tym odcinku był jeszcze Gallant z podbitym okiem... Trochę dziwnie mi go było oglądać po tych ostatnich odcinkach 12 serii...
kovac
PostWysłany: Czw 22:32, 11 Cze 2009    Temat postu:

Ja też dzisiaj obejrzałem online.

Mi też było szkoda tych chłopców jeszcze na poczatku nie było ich mamy. Ale to wina Pratta bo jak powiedział Carter chciał spróbować czy mu się uda, ale nie pomyślał o innych. Przecież było wiadome, że po godzinnej resuscytacji nic z niego nie będzie.
Ale Pratt na razie się uczy.
Jamie Er.
PostWysłany: Czw 21:37, 11 Cze 2009    Temat postu:

Właśnie obejrzałam ten odcinek online:)
Najbardziej szkoda mi było tych dwóch chłopców, których ojca próbował uratować Pratt. Nie zapomnę ich wyrazu twarzy, gdy rozmawiał z nimi Carter, a potem zobaczyli, że jednak ich tata został uratowany (niestety nie do końca) przez Pratta...
kovac
PostWysłany: Czw 15:21, 11 Cze 2009    Temat postu:

Kolejny super odcinek 9 sezonu, szpital był strasznie zatłoczony bo zamknęli inne szpitale w Chicago. Ale wszyscy poradzili sobie.

Corday wróciła z Londynu i na dodatek pokłóciła się z Weaver. Bo Kerry jej powiedziała, że źle zachowuje się względem personelu.

Pratt podpadł ordynatorowi chirurgi bo ratował pacjenta, który już nie żył. Przywrócił mu pracę serca, ale facet już miał nieżywy mózg i Pratt oberwał. Ale chyba zrozumiał, że niepotrzebnie dawała nadzieję rodzinie.

Kerry zastąpiła Romano, który jest po wypadku. Romano przechodzi rehabilitację.

Gallant jest teraz stażystą na psychiatrii.
Nieźle mu idzie, ale też dostało mu się od Weaver za zlecanie badań bez pozwolenia.

Carter jest z Abby.

Ogólnie super odcinek, ale czekam na emisję w TV.
Avonelee
PostWysłany: Nie 11:14, 30 Mar 2008    Temat postu: Odcinek 9x02 - "Dead Again"

Data pierwszej emisji 3 października 2002
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
   

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group