 |
 |
Forum Fanów Serialu Ostry Dyżur - ER
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Avonelee
Lekarz
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
 Wysłany: Sob 11:10, 10 Mar 2007 Temat postu: Odcinek 170 - 8x13 - Damage Is Done |
 |
|
Elizabeth czuje się fatalnie bo całą noc wymiotowała. Mimo jej protestów, Mark dzwoni do szpitala i zgłasza, że żona nie przyjdzie do pracy. Rachel oferuje, że zaopikuje się małą a Elizabeth może leżć w łóżku. Romano robi z Lewis asystentkę Weaver, jak twierdzi by ulżyć jej w pracy. Weaver nie jest z tego zadowolona. Carter opowiada Susan o mamie, która poiła leki alkoholem. Weaver zwala całą papierkową robotę na Susan i każe jej to zrobić jeszcze dziś. Karetka przywozi ofiary wybuch Donalda Browera i jego córkę Jessicę. Jessica ma urodziny i otworzyła prezent, który wybuchł jej w rękach. Donald jest ranny, ma uszkodzoną tęczówkę. Zajmuje się nim Mark i Chen. Jessica nie ma małego i serdecznego palca. Zajmują się nią Susan i Carter. Weaver chodzi od jenego pacjenta do drugiego i czuje się niepotrzebna. Donald uważa, że to wina matki Jessicy. Abby mówi Carterowi, że czeka na niego jego mama z dzieckiem chorym na białaczkę. Carter idzie do mamy. Okazuje się, że fotograf robił im zdjęcia i Mickey źle się poczuł. Nie mogła skontaktować się z jego lekarzem a jego opiekunów nie ma w domu. Donald przestaje oddychać. Chen otwiera mu klatkę. W szpitalu pojawia się pani Brower. Mówi Markowi, że otrzymywała pogróżki, ale je zlekceważyła. Sama jest lekarzem i pracuje w laboratorium robiącym badania genetyczne na embrionach. Mąż umiera na jej oczach. Michael zajmuje się starszym, niewidomym mężczyzną z cukrzycą. Mężczyzna skarży się na bolące paznokcie. Kiedy Michael zdejmuje mu buty, okazuje się, że ma strasznie długie paznokcie. Michael proponuje, że mu je obetnie. Z mężczyzną jest kundel Smrodek, który jest dla niego przewodnikiem. Weaver zwraca uwagę Chen by niechęci, którą czuje do niej nie okazywała pacjentom. Na prośbę Cartera, Abby pobiera krew od Mickey'go. Elizabeth wstaje i zagląda do pokoju Rachel, która zajmuje się małą. Na każdym kroku Weaver czepia się Chen. Carter stara się być neutralny, a Chen stwierdza, że zawsze preferuje starsze kobiety. Do szpitala trafia Leslie Miller, która zjechała na pobocze i jej córka Stacey. Leslie jest ranna w głowę i pijana. Bada ją Carter. Stacy bada Susan, która zauważa, że dziewczyna była przypięta pasami. Stacy mówi, że to ona prowadziła choć ma dopiero 14 lat i nie ma prawa jazdy. Mówi, że wozi pijaną mamę już od 3 lat i to jej pierwszy wypadek. Elizabeth budzi głośny płacz małej. Rachel przynosi ją do sypialni i mówi, że mała jest zlana zimnym potem a nawt wymiotuje. W wymiocinahc jest reszta tabletki i Elizabeth dzwoni po karetkę. Rachel mówi, że mała połknęła ekstazy bo miała w plecaku 4 a ma dwie. Mama prosi Carter by leczył Mickey'go. On mówi, że najlepiej pomoże mu onkolog i pyta mamę czemu nie pójdzie do domu, ale ona chce być przy chłopcu. Pani Brower obserwuje operację córki a towarzyszy jej Mark. Romano, który operował, informuje ją, że mała zachowa resztę palców. Abby informuje Marka, że karetka wiezie jego córkę, która przedawkowała ekstazy. Mark jest wstrząśnięty kiedy okazuje się, że to malutka bo myślał, że chodzo o Rachel. Mark i Elizabeth sprzeciwiają się zaleceniom Deb więc ta każe Abby wezwać Weaver. Mała ma częstoskurcz i płyn w płucach. Weaver zaprowadza niewidomego staruszka do poczekalni, gdzie zjawia się także jego pies. Weaver każe Markowi odejść bo ciężko jest leczyć członka własnej rodziny. Elizabeth każe podać sól. Weaver każe małą intubować a Mark się sprzeciwia. Weaver mówi, że chce jej uratować życie i gdyby to było inne dziecko już dawno by je intubował. Przerażona Rachel zjawia się w szpitalu. Mama Cartera kradnie wyniki Mickey'go. Na ich podstawie Carter stwierdza, że nastąpił nawrót choroby. Pyta mamę czemu chce rozdrapywać stare rany. On się już uodpornił. Elizabeth chce zostać na noc przy małej ale Mark mówi, że on zostanie a ona musi się położyć bo jest chora. Satn małej jest stabilny, ale cały czas jest zaintubowana. Mark krzyczy na Rachel. Pyta czemu jest taka głupia, że przyniosła narkotyki do domu i ich nie zabezpieczyła. Czemu go okłamuje, że nic nie bierze. Mówi, że małej grozi uszkodzeniu mózgu, zaniki pamięci, niskie IQ i śmierć. Rachel zaczyna płakać i przytula się do niego. Elizabeth wpada we wściekłość kiedy pediatrą okazuje się doktor Babcock. Nie pozwala mu zbliżać się do małej. Romano ją uspokaja i każe przysłać innego pediatrę. Mark dziękuje Weaver za to co zrobiła dla jego córeczki. Ona mówi, że będzie się za nich modlić. Leslie Miller trafia do więzienia za jazdę po pijanemu co załatwiła jej córka i Abby. Okazuje się, że staruszek z cukrzycą zmarł w poczekalni. Smrodek nie chce odejść od Weaver, która wraca do domu więc w końcu ona zabiera go ze sobą. Elizabeth nie chce rozmawiać z Rachel. Wieczorem przerażona Joyce wpada do Abby i gasi wszystkie światła. Po chwili do drzwi Abby zaczyna dobijać się Brian. Abby chce wezwać policję, ale Joyce się nie zgadza. Po pewnym czasie Brian wraca do mieszkania. Carter odwiedza Mickey'go. Jego mama śpi na krześle. Micky mówi, że wie iż choroba wróciła, ale teraz nie będzie tak źle bo nie jest sam, jest z nim pani Carter. Elizabeth płacze przy małej bo boi się, że córeczka nie wyjdzie z tego. Mark ją pociesza, że będzie dobrze, ale on też nie ma pewności więc płaczą oboje. Rachel płacze na dworze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
Damian
Praktykant
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Czw 17:28, 03 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
okropna sprawa z tym przedawkowaniem narkotyków przez małą Ellę. Rozbije na długi czas rodzinę a zaraz Mark przecież będzie bardzo potrzebował pomocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jamie Er.
Stażysta
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Czw 17:55, 03 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Pamiętam ten odcinek, ja ja wtedy nienawidziłam Rachel. Dobrze, że Elli jednak później nie odczuwała skutków tego przedawkowania. Nie dziwię się, że Lizzie chciała ją wywalić z domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
