 |
 |
Forum Fanów Serialu Ostry Dyżur - ER
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
James Frost
Praktykant
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-G
|
 Wysłany: Nie 1:24, 26 Gru 2010 Temat postu: |
 |
|
Nie zdałem ale mam brata i nawet koleżanka brata opowiada. Tak samo cała reszta 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
Jamie Er.
Stażysta
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Nie 1:34, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ale to nie to samo:P
Przeżyj to sam, hehehe
Mój brat mnie na przykład straszył za to, że ja się z niego śmiałam, jak on szedł na maturę z angielskiego:) Gdy przyszła moja kolej już mi nie było tak wesoło.
Ale prawda jest taka, że matura to bzdura (jak ją już zdasz)
Aha i wykorzystujcie ten rok, jak będziecie maturzystami, ten tytuł zwalnia z części obowiązków w domu, no bo przecież trzeba się uczyć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jamie Er. dnia Nie 1:35, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
child
Pielęgniarz
Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 1:39, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja już bym chciała miec to za sobą. Pisemne to jeszcze, ale ustne  (((
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jamie Er.
Stażysta
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Nie 1:43, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Też tak uważam, ustne są gorsze, choć można mieć trochę lepiej, bo przynajmniej jeden nauczyciel musi być z Twojej szkoły i zazwyczaj on odpytuje, a swoich oblewać przecież nie będzie. Potem i tak wszyscy pomyślicie, że więcej stresu niż to warte:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
kovac
Lekarz
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kołobrzeg
|
| Wysłany: Nie 21:33, 26 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie czeka to za rok. Myślę, że z polskiego na ustnej będzie lepiej niż na pisemnej, chociaż o języku obcym myślę odwrotnie. A na rozszerzeniu myślę o zdawaniu biologii i chemii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jamie Er.
Stażysta
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Pon 17:44, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Brawo biologia i chemia! Ja miałam zdawać biologię, ale potem już nie miałam czasu się jej uczyć, a nie chciałam się jeszcze bardziej rozdrabniać i tak dużo tych egzaminów miałam.
A chemii nienawidzę, heh. Znaczy ona sama nie jest najgorsza, ale sposób w jaki uczą jej w szkole jest okropny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
kovac
Lekarz
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kołobrzeg
|
| Wysłany: Pon 19:08, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ale niestety żeby potem jakoś kontynuować jej naukę w jakiś normalny sposób, trzeba przetrwać to. A na co chciałaś zdawać po samej biologii, bo z tego co wiem to na większość kierunków jest potrzebna biologia i chemia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jamie Er.
Stażysta
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Pon 19:38, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Biologię chciałam zdawać dla pasji, bo ją lubię. Chemii dobrze zdać na humanistycznym profilu (a wybrałam go również z powodu pasji i zainteresowań) nie miałam szans, a poza tym niezłych braków dorobiła mi nauczycielka w gimnazjum. Rozumieli ją tylko dzieci chemików i fizyków z mojej klasy. Podstawy umiałam, ale tylko to, więc nie chciałam się porywać na chemię rozszerzoną, a bez dobrze zdanej nie było szans na żaden kierunek medyczny.
Za to moja koleżanka była na biol-chemie zdawała oba przedmioty i skończyła na anglistyce. Tylko taki poziom nauczania jest w naszym kraju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
kovac
Lekarz
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kołobrzeg
|
| Wysłany: Pon 22:36, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam teraz z chemii nieciekawą nauczycielkę teraz, ale myślę, że to co potrzebne na maturę to chyba się uczymy. Z biologii mam teraz nauczycielkę świeżo po studiach, ale za rok w trzeciej klasie wraca ta co była w pierwszej, więc mam nadzieję, że nas porządnie przygotuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
fankakar
Praktykant
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych
|
| Wysłany: Pią 20:58, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Jesteście szaleni! ;D
Ciągle czytam: biologia, chemia, biologia, chemia, biologia, chemia, itp... oczywiście życzę powodzenia; mi przykro o tym pisać, ale jestem humanistą do potęgi -entej i totalnie trudno mi się zabrać do przedmiotów ścisłych. Najpierw myślałam o historii, ale poprzestanę na wosie, może rozszerzenie.
Akurat tak się składa, że jutro piszę we Wrocławiu Olimpiadę Wiedzy o Polsce i świecie współczesnym, a dostałam się dalej zupełnie przypadkowo. To była kompletna strzelanka- albo odpowiedź będzie dobra, albo nie i bach! 26/50 pkt. Nikt w moim roczniku ('93) nie miał więcej punktów ;D Aż byłam na siebie zła, ale widzę również dobre strony tej sytuacji- teraz mam solidne przygotowanie do przyszłorocznej matury, także już planów nie zmienię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Abby Kovac13
Praktykant
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ;]
|
| Wysłany: Pią 22:06, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja lubię historię, a zwłaszcza okres dotyczący starożytnych cywilizacji, bo jak mi przyjdzie wkuwać dużo dat to cienko, cienko 
a na kółko z biologii chodzę, a ostatnio polubiłam fizykę i geografię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jamie Er.
Stażysta
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Sob 0:13, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No jak tylko biologia i chemia? Przecież ja maturę pisałam rozszerzoną z polskiego, historii i wosu. Już bardziej humanistycznie się nie da;) Historię uwielbiam od czwartej klasy podstawówki, ale lubię też ścisłe, jak właśnie biologia i geografia, w gimnazjum lubiłam też fizykę, bo miałam fajną nauczycielkę i robiło się fajne doświadczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
James Frost
Praktykant
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-G
|
| Wysłany: Sob 15:41, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A ja historia, biologia, fizyka i polski. Chemia średnio... Ja nie lubię geografii i matmy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
fankakar
Praktykant
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych
|
| Wysłany: Sob 20:53, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie z tych dwóch przedmiotów jestem lewa noga ; ) z innymi też mam czasem problemy, ale to wynika z ich poziomu lajtowości w gimnazjum; u nas każdy na fizyce dostawał oceny za nic, albo za zrobienie działania na tablicy, teraz ledwo wyciagnęłam na 3 ;/ z panią od historii wszyscy mamy na bakier, na polskim jest rzeźnia, może dlatego, że nasza pani (jednocześnie wychowawca- to nie przypadek) ma 100% skuteczność w przygotowywaniu do matury to nie jest żart, taka po prostu jej natura; a o biologii się nie wypowiadam ;P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fankakar dnia Sob 21:19, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jamie Er.
Stażysta
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Nie 2:54, 16 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Na polskim miałam tak samo i mi na dobre wyszło Ogólnie w liceum jest tylko nauka do matury, bo liczą się głównie wyniki:( Jakiś ciekawostek, ciekawego wytłumaczenia czy choćby nauki dla niej samej nie ma co się za bardzo spodziewać, gdy nie ma czasu, żeby dobrze materiał przekazać, u mnie trzecia klasa wyglądała jak jedna wielka, chaotyczna powtórka ze wszystkiego w ekspresowym tempie. I jeszcze obowiązkowa matma zapewniła nam dodatkowe lekcje z tejże dziedziny, wprost "wymarzone" dla każdego humanisty...
Na studiach pod tym względem jest o wiele lepiej, studiujesz, co lubisz i jest więcej czasu na wyjaśnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
