 |
 |
Forum Fanów Serialu Ostry Dyżur - ER
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Avonelee
Lekarz
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
 Wysłany: Pon 21:48, 19 Lut 2007 Temat postu: Odcinek 162 - 8x05 - Start all over again |
 |
|
Susan zaczyna pierwszy dzień pracy. Wszyscy, którzy ją pamiętają, bardzo się cieszą z jej powrotu. Cleo, która kończy nocą zmianę, przekazuje jej swoich pacjentów. Mówi Peterowi, że dostała propozycję pracy jako pediatra dziecięcy ale w innym szpitalu. U Greenów panuje straszne zamiesznie. Elizabeth boi się, że spóźni się do pracy, mała płacze a Rachel gada przez telefon. Pyta Marka czy może iść na imprezę do koleżanki. Po rozmowie z mamą dziewczyny, Mark się zgadza. Jest zaskoczony kiedy po Rachel przyjeżdza młody chłopak Andrew. Carter ma pod opieką dwóch praktykantów. Karetka przywozi nieprzytomnego mężczyznę. Towarzyszy mu brat. Susan próbuje ustalić co wywołało u mężczyzny ten stan. Mówi bratu, że to śpiączka psychogenna czyli, że mężczyzna tylko udaje. Wtedy brat, który okazuje się komornikiem, bije po nogach udającego śpiączkę i daje mu termin spłaty długu. Młoda dziewczyna przywozi swego ojca Alana Pomeroi, który najprawdopodobniej został potrącony lub przygnieciony przez samochód. Córka go przeprasz a ojciec mówi, że to nie jej wina. Dziewczyna wybiega a Weaver idzie za nią. Dziewczyna przyznaje się jej, że była z ojcem w restauracji i to ona przycisła go samochodem do ściany bo wrzuciła jedynkę zamiast wstecznego. Elizabeth zajmuje się panią Willson, starszą Murzynką, która pracowała kiedyś przy sortowaniu poczty dla żołnierzy. U pani Willson doszło do perforacji i bez operacji grozi jej śmierć. Susan ma kłopot z panem Aszmanem, który skarży się na ból ale nie chce się rozebrać do badania. W końcu żąda by to Elizabeth go zbadała. Aby mówi Carterowi, że jego praktykant o mało nie uśmiercił pacjenta bo chciał mu podawać lek raz za razem. Na szczęście Abby nie pozwoliła mu na to. Susan bada młodą dziewczynę Amal. Okazuje się, że jest ona w ciąży i to pozamacicznej. Susan zaleca natychmiastową operację ale dziewczyna stwierdza, że musi na kolację wrócić do domu bo boi się, że jak rodzice dowiedzą się prawdy to ją odeślą ze Stanów. Susan zostaje wezwana do kobiety z napadem padaczkowym. Pomaga jej Luka. Mąż kobiety mówi tylko po hiszpańsku. Na szczęście Susan zna ten język. Z rozmowy z panem Tabasco dowiaduje się, że żona brała lek przeciw gruźlicy. Źle odczytała dawkowanie i brał go 11 razy zamiast raz. To spowodowało przedawkowanie. Mimo wysiłków Luki i Susan, pani Tabasco umiera. Amal wychodzi ze szpitala i Susan ma pretensje do Abby, że jej nie zatrzymała. Abby stwierdza, że Susan nie powiedziała jej o ciąży pozamacicznej. Abby mówi do Catera, że Susan jest strasznie czepialska bo ciągle czegoś od niej chce. Carter przekonuje ją, że Susan jest w porządku i na pewno ją polubi. Kolejny pacjent, którego operowała Elizabeth umiera od sepsy. Carter pozwala praktykantowi zastosować elektrowstrząs u pacjenta, któremu zatrzymało się serce. Serce pacjenta podejmuje pracę, ale Carter zostaje porażony w jądra i zwija się z bólu na podłodze. Szofer przywozi babcię Cartera bo zemdlała przed sklepem. Susan jest dla niej trochę nieuprzejma. Babcia uważa, że nic jej nie jest ale Carter zabiera ją na badania. Do Elizabeth zgłasza się pracownica z Wydziału do Walki z Sepsą. Uważają, że to ona może przenosić bakterie, które zabijają jej pacjentów. Dlatego chcą zrobić jej badania. Susan dzowni do domu Amal i przedstawia się jako jej koleżanka. Dziewczyna obiecuje jej, że wróci do szpitala. Peter operuje Alana. Roger pyta go w tym czasie gdzie jest Rees bo nie ma go w przedszkolu. Roger dzwoni po krewnych Petera ale nikt nie zabrał chłopca. Benton wychodzi z sali operacyjnej i zgłasza na policji zaginęcie syna. Jackie i Rees przychodzą do szpitala. Okazuje się, że na prośbę wychowawczyni Jackie odebrała Reesa bo pogryzł koleżankę. Zdaniem wychowawczyni Rees potrzebuje stabilizacji. Weaver mówi, że brakuje im pielęgniarek więc powinna im pomagać. Zauważa kartę Amal i ma pretensje do Susan, że pozwoliła wyjść dziewczynie ze szpitala. Mimo sprzeciwu Cartera, babcia wychodzi ze szpitala bo uważa, że nic jej nie jest. Susan jest zniechęcona pierwszym dniem pracy. Carter pociesza ją, że będzie lepiej. Karetka przywozi rodzącą Darryl Stranker. Poród odbierają Carter, Susan i Abby. Łóżko z rodzącą jedzie do góry bo wody płodowe zalały włącznik. Susan przyciąga drabinę i odbierają z Carterem poród, stojąc na niej. Rodzi się zdrowy chłopczy. Susan przypomina sobie, że nie powiedział panu Tabasco o śmierci żony. Mężczyzna jest załamany. Policjant podejrzewa, że córka Alana prowadziła po alkoholu. W szpitalu robią jej badania. Ma 0,9 promila alkoholu we krwi. Jej ojciec umiera a ona zostaje aresztowana. Amal wraca do szpitala i Susan szuka jej karty. Okazuje się, że wzięła ją Weaver, która gdzieś dzwoni. Susan myśli, że do rodziców Amal i przerywa jej połączenie. Ale Weaver dzwoni do kobiety, o której detektyw powiedział, że jest jej biologiczną matką. Kobieta nie przyznaje się jednak do oddania córki do adopcji. Weaver zapewnia ją, że nie będzie jej więcej niepokoić. Mark matwi się bo już 22 a Rachel nie zadzwoniła by po nią przyjechał. A on nie pamięta nazwiska koleżanki, do której poszła. W końcu Rachel przywozi Andrew. Rachel tłumaczy się, że była tylko coś zjeść. Mówi, że gdyby miała komórkę to ojciec mógłby się z nią skontaktować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
JohnCarterIII
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 917
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielbark
|
| Wysłany: Czw 13:30, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiście obejżałem tylko połowę odcinka, tylko tyle wystarczyło żeby zobaczyć jak Carter dostaje prądem i drabiną  zawsze się znajdzie nie tam gdzie trzeba. Weaver z wiekiem to coraz bardziej wredna się robi ?? czy tylko mi się tak wydaję ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Damian
Praktykant
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Pon 13:52, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
no i Susan Lewis zaczyna swój pierwszy dyżur. Tak naprawdę mimo, iż nie jest rezydentem ani stażystą to jest jej trudno tak jak im. Nie bło jej 5 lat więc musi się wdrążyć. Miała wiele ciekawych przypadków ale ten z fotelem ginekologicznym, który poszybował w górę zalany wodami płodowymi razem z pacjentką szczególnie zapisze się w jej pamięci 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
